Uwaga zmieniłam swoją tożsamość. Jestem w pełni Czereśniowym Polem.
Od kilku dni mam inny adres emailowy czeresniowepole@gmail i inne konto na fb Czereśniowe Pole.
Zatem wszystkie informacje o warsztatch będę wysyłać z konta Czereśniowe Pole na fb lub z nowego adresu emailowego.
OBRAZ RENII PIECZONKIZgłoszenia na warsztaty CUD ŻYCIA JEST WE MNIE. RODZĘ MIŁOŚĆ W HARMONII Z NATURĄ przyjmuję na nowym adresie lub telefonicznie : 790 730 494
Zapraszam również 21 marca w poniedziałek od 17.00 na przywitanie wiosny w nas i wiosny w naturze...Pragnę poprowadzić wspólnie wizualizację 13 Pra- matek, trzynastu esencji cylku przyrody w jej całkowitej pełni. Rozpalimy ogień w nas i ogień na Ziemi. Będą gongi i inne instrumenty. Medytacja dla pokoju w nas i pokoju na Ziemi. Proszę przynieś coś na wspólny stół. Możesz przyjść z dziećmi. Proszę o potwierdzenie obecności smsem lub mejlowo.
11 marca przygotowywałam się do warsztatu: Cud życia jest we mnie. Rodzę miłość w harmonii z naturą.
Za każdym razem kiedy wchodzę w przestrzeń narodzin dzieją się dla mnie rzeczy niezwyczajne. przychodzą do mnie sny, przeczucia i niespodzianki. Tym razem zdarzenie w jakimś sensie drastyczne...rodzaj testu na moją determinację bycia w swojej przestrzeni. Kiedy to się zdarzyło, poczułam rodzaj ekscytacji, jakby jakaś część mnie uwolniła się otwierając szeroko Nową Drogę. Tego samego dnia zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka Kasia z Indii. Wybrała piękne miejsce na swój poród na Goa, gdzie mnie zaprasza do asystowania jej. Czekałam z ekscytacją i radością na weekendowym warsztat w naszym domu organicznym w Janowie, gdzie urodziłam trzecią córeczkę i rodzą się dla Siebie Prawdziwych piękne, dzielne dusze. Jeśli coś ze starych programów chce się uwolnić, bo już nie pasuje, to często wybiera sobie czas, kiedy podejmuję NOWE KROKI wchodząc w inteligentne, pełne mocy Pole Narodzin. Tym razem miałam kilka zdarzeń, które dopominały się swojej uwagi. Rano myślałam, że coś przytrafiło się złego naszemu psu Tobiemu. Następnie zdarzyło się właśnie to, o czym piszę poniżej. Później miałam wyzwanie w relacji z moim mężem. Obserwowałam siebie, na ile jestem zdeterminowana do tego, co chcę robić. Na ile wierzę w to. Taki sprawdzian. Czułam, że stare przyzwyczajenia, stare reakcje czyhają , aby przejąć kontrolę. Taka jest prawidłowość pracy z Polem Narodzin. Jeśli coś domaga się uzdrowienia, właśnie wychodzi w odpowiednim czasie. Razem z tym zdarzeniem poczułam, że dotąd asekuracyjnie płynęłam dwoma nurtami. Teraz stało się jasne, że mam wolną wolę iść swoją wymarzoną drogą. Alleluja! Aho! Namaste!
Otóż tym razem dostałam wiadomość na swojej skrzynce mailto:katarzynabarszczewska@hotmail.com z prośbą, aby uaktualnić swoje konto. Wpisałam swoje dane właćznie z hasłem...zdziwiłam się, że hasło jest widoczne, ale wysłałam odpowiedź. W ciągu godziny osoby z mojego konta adresowego zaczęły dostawać dziwną wiadomość, w której rzekomo proszę o przysłanie 2600 euro.
Otóż przesiadłam się z dobrze znanego mi na nieznane, ale prawdziwe i wymarzone, piękne....
Otóż przesiadłam się z dawnego na nowe...
Otóż przeniosłam się z dawnego świata do nowego mojego świata....wymarzonego, chcianego, piekniejszego, świeżego, bezpiecznego, barwnego, wielowymiarowego, czereśniowego w pełni mocy, z przyzwoleniem na delikatność.
Urodziłam się w pełni na nowo na wiosnę w mocą.
Zatem wszystkie informacje o warsztatch będę wysyłać z konta Czereśniowe Pole na fb lub z nowego adresu emailowego.
OBRAZ RENII PIECZONKIZapraszam również 21 marca w poniedziałek od 17.00 na przywitanie wiosny w nas i wiosny w naturze...Pragnę poprowadzić wspólnie wizualizację 13 Pra- matek, trzynastu esencji cylku przyrody w jej całkowitej pełni. Rozpalimy ogień w nas i ogień na Ziemi. Będą gongi i inne instrumenty. Medytacja dla pokoju w nas i pokoju na Ziemi. Proszę przynieś coś na wspólny stół. Możesz przyjść z dziećmi. Proszę o potwierdzenie obecności smsem lub mejlowo.
11 marca przygotowywałam się do warsztatu: Cud życia jest we mnie. Rodzę miłość w harmonii z naturą.
Za każdym razem kiedy wchodzę w przestrzeń narodzin dzieją się dla mnie rzeczy niezwyczajne. przychodzą do mnie sny, przeczucia i niespodzianki. Tym razem zdarzenie w jakimś sensie drastyczne...rodzaj testu na moją determinację bycia w swojej przestrzeni. Kiedy to się zdarzyło, poczułam rodzaj ekscytacji, jakby jakaś część mnie uwolniła się otwierając szeroko Nową Drogę. Tego samego dnia zadzwoniła do mnie moja przyjaciółka Kasia z Indii. Wybrała piękne miejsce na swój poród na Goa, gdzie mnie zaprasza do asystowania jej. Czekałam z ekscytacją i radością na weekendowym warsztat w naszym domu organicznym w Janowie, gdzie urodziłam trzecią córeczkę i rodzą się dla Siebie Prawdziwych piękne, dzielne dusze. Jeśli coś ze starych programów chce się uwolnić, bo już nie pasuje, to często wybiera sobie czas, kiedy podejmuję NOWE KROKI wchodząc w inteligentne, pełne mocy Pole Narodzin. Tym razem miałam kilka zdarzeń, które dopominały się swojej uwagi. Rano myślałam, że coś przytrafiło się złego naszemu psu Tobiemu. Następnie zdarzyło się właśnie to, o czym piszę poniżej. Później miałam wyzwanie w relacji z moim mężem. Obserwowałam siebie, na ile jestem zdeterminowana do tego, co chcę robić. Na ile wierzę w to. Taki sprawdzian. Czułam, że stare przyzwyczajenia, stare reakcje czyhają , aby przejąć kontrolę. Taka jest prawidłowość pracy z Polem Narodzin. Jeśli coś domaga się uzdrowienia, właśnie wychodzi w odpowiednim czasie. Razem z tym zdarzeniem poczułam, że dotąd asekuracyjnie płynęłam dwoma nurtami. Teraz stało się jasne, że mam wolną wolę iść swoją wymarzoną drogą. Alleluja! Aho! Namaste!
Otóż tym razem dostałam wiadomość na swojej skrzynce mailto:katarzynabarszczewska@hotmail.com z prośbą, aby uaktualnić swoje konto. Wpisałam swoje dane właćznie z hasłem...zdziwiłam się, że hasło jest widoczne, ale wysłałam odpowiedź. W ciągu godziny osoby z mojego konta adresowego zaczęły dostawać dziwną wiadomość, w której rzekomo proszę o przysłanie 2600 euro.
Otóż przesiadłam się z dobrze znanego mi na nieznane, ale prawdziwe i wymarzone, piękne....
Otóż przesiadłam się z dawnego na nowe...
Otóż przeniosłam się z dawnego świata do nowego mojego świata....wymarzonego, chcianego, piekniejszego, świeżego, bezpiecznego, barwnego, wielowymiarowego, czereśniowego w pełni mocy, z przyzwoleniem na delikatność.
Urodziłam się w pełni na nowo na wiosnę w mocą.
Komentarze
Prześlij komentarz